Caroline Forbes

Nat

Wasze opinie o tej postaci Laughing

creativwomen

Z początku Caroline drażniła mnie i nie przypadła mi do gustu. Jednak po przemianie w wampira Caroline zmądrzała oraz spoważniała i do dziś jest moją ulubioną damską postacią w The Vampire Diaries <3

Tinka

Tak samo jak creativwomen na początku nie lubiłam Caroline. Jak ją zobaczyłam w pierwszym odcinku to mi się ręcę załamały. Stereotypowa blondynka po prostu. Ale z czasem dojrzała i teraz nie wyobrażam sobie serialu bez niej. Bardzom jom lubiem i uwielbiem wspólne sceny z Klausem (patrz avatar ;p)

Czaarna.

Ja jej nie lubiłam jako człowieka ze względu na wygląd Barbie itd.
Ale jak stała się wampirem zrobiła się taka twarda i nawet inteligentna. Pokazała ten wspaniały kobiecy pazur ... Najbardziej jednak podobało mi się jak zauroczyła wokalistę zespołu i zaśpiewała dla Matta ( pomimo tego, że nigdy nie lubiłam tego związku ) ... to było po prostu piękne ^ ^

Natasha

Okropna postać w 1 sezonie, w 2 chyba najlepszy, a teraz w 3 lekki spadek formy. Mimo to mam do blond wampirzycy słabość i lubię śledzić jej losy.

Mam nadzieję, że zobaczymy ją w 4 sezonie częściej niż teraz i w ciekawszych sytuacjach.

Czaarna.

Ja mam nadzieję, że w końcu ustabilizuje się jej związek. Nie wiem, ale jakos tak nie jestem za Tylerem i myślę, że bardziej pasował do niej Klaus. Ale po dzisiejszym odcinku tracę nadzieje na Klaroline.

wampir03

Ja od początku lubiałem Caroline , żal mi było jak Damon ją wykorzystywał , po przemianie w wampira stała się jeszcze lepsza

wgl zauwazyliscie , że Caroline jest tak jakby teraz lepsza przyjaciółka Eleny niż Bonnie.

Czaarna.

Caroline zrobiła się bardziej pewna siebie i energiczna. Nie konkuruje teraz z Eleną bo ma " własny zaczarowany świat z mnóstwem problemów " . Do tego zainteresował się nią ktoś taki jak Klaus... no to jest zaszczyt...

Marteczkaa

Czaarna.

Ja myślę, ze Caroline pokazałaby prawdziwy pazur gdyby ktoś zabił Tylera. Były z niej taki Anioł Zemsty. Oczywiście, Klaus nie może tego zrobić. Wtedy Caroline idzie po tą osobę co go zabila, mści się. Jest załamana, doprowadza do tego, że z przeciwnika została krwawa miazga a Klaus wtedy przychodzi do niej i "pozwala jej wypłakać się sobie na ramieniu"... Oczywiście, w stylu Klausa.
Taka scena z udziałem Caroline byłaby po prostu zabójcza ^ ^

Lady Wesley

Lubię ją, ale wkurza mnie jej podejście do Klausa. Chociażby w ostatnim odc., najpierw mu dziękuje, a potem wita na imprezie z okazji pozbycia się go... -,-

Natasha

Czy tylko ja mam wrażenie, że Klaus ją wtedy zauroczył i dlatego była taka potulna i wpatrzona w niego? ; D Bo szczerze... Uparla się na Tyler`a i nie chce go odpuścić, kocha go no... Plus nie dziwię się jej, że nie chce być ze swoim naczelnym wrogiem...

aaangel21

Na pewno jej nie zauroczył

Ona była wtedy tak przerażona, że nie zwróciła by uwagi gdyby zamiast Klausa trzymał ja w ramionach sam diabeł. Była potulna bo jakby nie było Klaus ją poniekąd uratował i na prawdę bał się o nią

To było urocze. Caroline jest chyba jedyną postacią (zaraz za Damonem) która się tak bardzo zmienia w serialu. Gdy sobie przypomnę tą słodką, niemodrą, blond barbie z pierwszego sezonu to mi się śmiać chcę. Teraz to dwie różne osoby:) I fakt bardziej pasuje do niej Klaus niż Tyler.

-Why do you always have to prove you're the Alpha male?
-I don't have anything to prove love, I am the Alpha male.
-Come on. One dance. I do not bite.
-You should be kind to me. I leaving town tomorrow. I invite to come with me, but we both know do you not ready to accept my oferte.
Maybe one day. For year, or century.
You'll turn up at my door, do not and let me show you what the world has.
Small town boy, small town life. That would never be enough for you.

Epicka scena:)

creativwomen

Z początku miałam gdzieś czy Caroline będzie z Tylerem czy Mattem czy kimś tam. Ale teraz tak bardzo pragnę KLAROLINE, jak nic. ^^

Natasha

Ej ja bym zwróciła uwagę gdyby mnie sam diabeł trzymał nawet w takiej chwili... I patrzył tak na nią uważnie, jak dla mnie to musiał jakoś na nią dodatkowo wpłynąć... Nie wiem, jakoś ciężko mi wyobrazić sobie, że Caroline się zakocha w Klausie, szczególnie teraz, jak jest to z tą zamianą ciał...