Julie Plec o 3 sezonie i planach na kolejny sezon

Natasha

Zap2it: W 2 sezonie, pięknie została pokazana historia przemiany Caroline w wampira
. Czy przemiana Eleny będzie się różniła, jakby to była zupełnie nowa historia?
Plec: Moim zdaniem różnica polega na tym, że mamy dwóch wampirów, dwóch braci kochających tą samą dziewczynę. Mają oni rozbieżne opinie na temat przebiegu przemiany i najprostszego sposobu bycia wampirem. Jedną z rzeczy, które mogliśmy zobaczyć w ciągu trzech lat, a zwłaszcza w retrospekcjach [1912] z tego sezonu, jest to, że żaden z nich nie poradził sobie zbyt dobrze z byciem wampirem. Damon był wkurzony przez 50 lat, zanim zrozumiał, że może się nieźle zabawić, a Stefan musiał zmierzyć się z własnymi demonami, ze sobą jako Rozpruwaczem. Oboje będą mieli swoją opinię na temat tego, jak mogą pomóc Elenie. Metoda Stefana okazała się skuteczna w przypadku Caroline, więc zobaczymy go próbującego nauczyć tego samego Elenę. Z kolei Damon będzie miał zupełnie odmienny punkt widzenia. Będziemy mieli dużo konfliktów, wynikających z różnicy zdań.

Czy wiadomo, czyjej krwi użyła Meredith, by przemienić Elenę?
Wiemy, że miała ona trochę odłożonej krwi Damona. Czas na zadanie tego pytania i odpowiedzi na nie będzie gdy powrócimy z 4 sezonem.

Czy scenarzyści dyskutowali na temat tego, czy Elena powinna wybrać Stefana, czy Damona? A może wszyscy zgodnie twierdziliście, że ma to być Stefan?
Trzymaliśmy się faktu, że będąc człowiekiem, Elena wybrałaby Stefana. Wiedzieliśmy także, co ma nastąpić pod koniec odcinka. Elena nie jest już człowiekiem gdy budzi się, gdy wracają jej wspomnienia, gdy całe jej życie wywraca się do góry nogami. Kto może powiedzieć jak to na nią wpłynie? Kto może powiedzieć kim ona się stanie oraz jak wpłynie to na to, kogo kocha i dlaczego ich kocha? Nie mówię, że rzuci się ona natychmiast Damonowi w ramiona, absolutnie nie. Jednak to jeszcze bardziej skomplikuje całą sprawę.

Pocałunek Eleny i Stefana był pierwszym, jaki para dzieliła w tym sezonie.
Naprawdę chcieliśmy zobaczyć, jak Stefan i Elena wracają do siebie po długim i strasznym sezonie. To ona o niego walczyła, nawet wtedy, gdy on był tego nie wart. Ona zawsze wracała i mówiła: "Nie mogłabym przestać cię kochać, nigdy nie mogłabym tego zrobić." To zasługuje na wynagrodzenie. Kiedy pisaliśmy scenariusz do "The Last Day", wiedzieliśmy, gdzie zmierza postać Stefana, że jest to ostatni romantyczny odcinek dla pary, i że nie będą oni dzielić podobnego przez rok. Wiedzieliśmy, iż wszystko zmierza do piekła, więc gdy w końcu nadarzyła się sposobność, by mieć niewielki moment intymności, to było to rzeczą miłą.

Retrospekcja do pierwszego spotkania Eleny i Damona była dla fanów wielkim szokiem. Co było tego celem? Jak to wpłynęło na historię?
Ma ona kilka funkcji. Kiedy Damon pojawia się w odcinku pilotażowym wie on sporo o Elenie, więc od zawsze nurtuje nas pytanie gdzie on się podziewał i jakie miał zamiary. Skąd on to wszystko wiedział? On zdecydowanie nie pojawił się ot tak w Mystic Falls ze swoją wroną. On także przez jakiś czas kręcił się w pobliżu. Zawsze mówiliśmy, że pewnego dnia dowiemy się, co on robił. Chcieliśmy dać Damonowi coś, o co warto walczyć. Ric jest niepokonany, wiele razy silniejszy niż Damon. Damon był prawie martwy, a Ric rozkoszował się tym. Damonowi nie pozostało nic, o co miałby walczyć, gdyż ponownie go pominięto. To było po prostu kilka słów, jakie ona mu powiedziała, kiedy chciała wyjaśnić całą sytuację: "Hej, może gdybyśmy spotkali się wcześniej." Ona starała się złagodzić cios. Jednak w rzeczywistości, pamiętał on o tym spotkaniu i to sprawiło, że odzyskał on wolę walki. Uwielbiam ten moment, gdy Alaric zamierza już wbić w niego kołek i jest jakby: "Wiesz co? Nie jestem gotowy na to, by dziś umrzeć."

Bonnie w tym odcinku przejęła dowodzenie, pomagając Klausowi dostać się do ciała Tylera. Czy to skutek tego, że przez cały sezon była na drugim planie, czy może to wpływ czarnej magii, przez zaklęcie, którego użyła w zeszłym tygodniu?
To z pewnością skutek bycia na drugim planie przez cały sezon. To Bonnie mówiąca: "Nie jestem już tylko pionkiem. Zacznijcie mnie doceniać i nie mówcie mi, co mam robić.” Myślę, że czarownice, wysyłając ją do Alarica, naprawdę ją spaliły, gdyż ona już walczyła o uzyskanie sił przeciwko wampirom, a wtedy jej własne "siostry," jak mówią, zdradziły ją. Dla Bonnie to jest niczym: "Hej, zobacz. Mam swój punkt widzenia, mam możliwość coś z tym zrobić i, a niech to, zrobię to." Aby skorzystać z takiego rodzaju siły, musiała ona wgłębić się w swój mrok. W pierwszym epizodzie po przerwie, nie wyobrażam sobie tego, byśmy mogli nie szukać jakiegoś zaklęcia, które uchroniłoby Elenę przed przemianą. To będzie pytanie jak daleko Bonnie może się posunąć, aby pomóc przyjaciółce, a także jakie wiążą się z tym skutki i konsekwencje.

Czy Klaus ma teraz dług u Bonnie? Czy może on nigdy nikomu nie jest dłużny?
Myślę, że to na pewno trochę zmieni dynamikę między Klausem i Bonnie.

Kiedy "Tyler" żegnał się z Caroline i opowiadał o jej pięknej przyszłości, czy już w tym momencie był to Klaus?
Tak. Specjalnie użyliśmy kwestii: "jesteś piękna i będziesz miała wspaniałą przyszłość". To jest klasyczna kwestia Klausa i Caroline, więc chcieliśmy użyć tu małej aluzji. Całe to pieszczenie się i emocje.. to wcale nie pochodziło ze strony Tylera, w zasadzie, to był cały Klaus.

Nie zobaczyliśmy ciała Klausa zamieniającego się w popiół. Rozumiem, że jest jakiś plan, by Joseph Morgan nie opuścił mieszanki.
Tak. Powiedziałabym, że istnieje spore prawdopodobieństwo, jeśli nie 99.9% szansy na to, że ciało nie spaliło się w trumnie.

Zanim Klaus powróci do swojego ciała, czy skorzysta on z możliwości zabawienia się będąc Tylerem?
Tak. Definitywnie przedłuży on swój pobyt, przynajmniej w pierwszym odcinku ze względu na okoliczności. Cokolwiek wydarzy się między Caroline i "Tylerem" w pierwszym odcinku, tak naprawdę będzie się to działo między Caroline i Klausem, więc będziemy mieli niezłą zabawę z tego powodu.

Mówiłaś, że Stefan i Elena będą mieli szansę bycia ponownie w związku, jednak o czym tak naprawdę myśli teraz Stefan? Jak ocenia on swoje decyzje? W ostatniej scenie wyglądał on na absolutnie zdruzgotanego.
On był wycieńczony z tak wielu powodów. Meredith już przekazała mu nowiny, więc w momencie bycia przy Elenie, opłakuje on ją jako człowieka i zdaje sobie sprawę, że nie był w stanie uchronić jej od jedynej rzeczy, jakiej ona nigdy nie pragnęła – bycia wampirem. To będzie dla niego ciężarem, a fakt, że Stefan uratował Matta zamiast Eleny, zdecydowanie wkurzy Damona. Stefan stał w tym momencie przed ciężkim wyborem, a tym, co musiał zrobić, było pozostanie lojalnym wobec Eleny. To jakby wybór, by ktoś umarł z własnej woli, lub uratowanie go, gdyż nie możesz pozwolić mu odejść. Tego ona pragnęła, a Stefan zawsze umożliwiał jej podejmowanie własnych decyzji. Jeśli, jako wampir, zacznie podejmować złe decyzje, wtedy zobaczymy jak będzie się czuł Stefan pomagając Elenie przez to przejść. Myślę, że zobaczymy różne strony Stefana będącego w związku, gdzie nie będzie pochwalał wszystkich decyzji Eleny. Elenie nie jest już dłużej tą samą Eleną.

Czy powiedziałabyś, że trójkąt miłosny w następnym sezonie będzie silniejszy niż kiedykolwiek?
Tak. Ludzie mogą denerwować się przez ten trójkąt miłosny, może im się on nie podobać czy coś, jednak podstawą serialu są dwaj bracia zakochani w tej samej dziewczynie. To jest miejsce, w którym zaczęliśmy i ono zawsze będzie istniało w krajobrazie "The Vampire Diaries." Czasami wątek będzie na pierwszym planie, a czasami będzie stanowić tło. Elena jako wampir nieco go odświeży. Rzeczy się zmienią, pojawią się nowe pytania. Sprawy staną się o wiele głębsze. To wszystko jest częścią procesu dorastania. Kiedy nasi bohaterowie pracują nad ukończeniem szkoły i podejmowaniem życiowych decyzji – czy pójdę na studia, czy opuszczę rodzinne miasto, czy moja szkolna miłość przetrwa – wszystkie decyzje dotyczące życia, w tych momentach Elena będzie z Damonem i Stefanem.

(źródło vampirediaries.pl)