Jak Matt i Jeremy zareagują na przemianę Eleny?

Natasha

Pytanie: Wiem, że to trochę za wcześnie, jednak może masz coś na temat nowego sezonu The Vampire Diaries? - Pam
Ausiello: "Śmierć" Eleny znacząco wpłynie na Matta i Jeremy'ego. Jak mówi producentka wykonawcza Julie Plec: "Myślę, że największą tragedią w tym wszystkim jest to, że oni razem spiskowali w celu wywiezienia jej z miasta, aby nie musiała być częścią takiego życia. Teraz mamy rezultat ich bycia na moście w tamtej chwili, a Matt jest w zasadzie odpowiedzialny za to, że stała się ona kimś, kim nigdy nie chciała być. To będzie mu ciążyło. Pogodzenie się z tym zajmie trochę czasu. Z kolei Jeremy, który także nigdy nie chciał by jego siostra stała się wampirem, ekspresywnie zareaguje na to, co zrobiła Rebekah. Może być trochę zemsty."

(źródło; vampirediaries.pl)

Czaarna.

A więc ja to widzę tak.
Matt jak zwykle użala się nad sobą, jaki to on nie jest głupi itd. Będzie pewnie miał próbę samobójczą, ale ktoś ( pewnie jakaś laska, bo jak na razie nie mają dla niego dziewczyny [pamiętajmy, że Becah o mało co go nie zabiła] ) go powstrzyma. Rozwinie się z tego jakiś nowy trójkąt czy coś w tym stylu...

Jeremy natomiast "stracił wszystkich" więc popadnie w depresje co wykorzysta jego 'alter ego' i mamy nowego złego w mieście...
ALBO.
Jego 'alter ego' bedzie chciało im wszystkim pomóc, ale on bedzie z tym walczył i przejdzie na ciemną stronę mocy.

Natasha

Bez przesady samobójstwo to prędzej Jer. ; d Według mnie, on najczęściej kończy "umierając"... Biedny tylko nigdy nie może naprawdę tego dokonać.... A Matt, wątpię, że znajdą dla niego dziewczynę, bo mu nigdy nic nie pasuje... Może z Bonnie? W sumie byłoby to ciekawsze niż ten cały Jamie dla niej... I fajnie wyglądali w 3x05 chyba, jak ona go ratowała...

Czaarna.

Nie, ja jakoś ich razem nie widzę. Jeremy i Bonnie niech lepiej wrócą do siebie, bo Jamie to jak na niego patrzę to mnie skręca w środku.
Matt'a niech zabiją. Ja teraz piszę te fanowskie scenariusze to go uśmiercę, może wybiorą mój hahah : D

Natasha

Piszesz na vd? ; D Też chciałam, ale zrezygnowałam. ; d Tęsknię za pisaniem w seriach, ale to off więc już kończę. Wracając do tematu, nie nie chcę Bonnie i Jera, nie pasowali mi do siebie. ; < Jer na zawsze z Anną, Niech ją z martwych podniosą czy coś. ;d

Czaarna.

Na wielki come back Anny bym nie liczyła, więc cieszmy się z tego co mamy ..

Ja wam mówię ze Matt bedzie chcial sie zabic.

Mindt

Może mu się uda

*trzyma kciuki*
A jeśli Anna nie może zmartwychwstać, to niech Jer zaliczy zgona i sprawa załatwiona

Natasha

Nie, Matt niech się nie zabija... Byłby taki cudowny z Rebeką, ale...

On jej teraz nie zechce za to co zrobiła Elenie... Może będzie próbował zabić Bekę?

Czaarna.

Myślę, że Jeremy stanie się Łowcą Wampirów tak jak Alaric a Matt będzie mu pomagał. Taki ANTYwampirzy duecik... Zauwarzyliście chyba, że ostatnio się do siebie zbliżyli...

Mindt

Taak, ale oni jako łowcy wampirów?
Podczas gdy Elena jest wampirzycą?
Troszku nie pasuje..

Czaarna.

No wlaśnie idealnie. Taki paradoks...
Uważam, że w takim wypadku byłby to świetny wątek, a serial nabrałby tego niebezpiecznego smaczku...

Mindt

Zły Matt?
Chyba tylko po słynnej herbatce, tyle że z czymś znacznie mocniejszym niż środek nasenny, lol

Natasha

Bedą łowcami wampirów, ale Elena będzie oszczędzona i tak mimo że jest wampirem... Zobaczycie, będą wszystkich równo mordować, ale jej nawet na liście nie będą mieli.

Mindt

+ sądzę, że zaczną obrysowywać oczy czarną kredką (mrr, Matt i mejkap, słodko do porzygu) i nosić czarne szmatki

Natasha

Nie no myślę, że bez przesady...